poniedziałek, 12 listopada 2012

Pierwsza szkolna praca

Od jakiegoś czasu chyba wolę malować niż rysować, może dlatego, że na rysunek z którego będę na prawdę zadowolona musiałabym poświęcić przynajmniej 10h. Poniżej praca 50x 70 zrobiona farbami olejnymi, na pierwszych zajęciach z malarstwa w Wyższej Szkole Artystycznej. O dziwo skończyłam jeszcze przed końcem zajęć, co rzadko mi się zdarza. Na zajęciach z rysunku zaczęłam całkiem niezłą martwą naturę, ale do końca dalej niż bliżej, toteż póki co się tu nie pojawi.









                                   Lipa.


niedziela, 11 listopada 2012

Kolejna sesja z Bartkiem

Od jakiegoś czasu myśleliśmy z Bartkiem o zrobieniu sesji inspirowanej żywiołami natury. Chyba z  racji charakteru (dość wybuchowego haha?) zaproponował mi zdjęcia w ogniu. Prawie spłonęła mi grzywka, ale chyba było warto :d.